W czasach kiedy tak dużo uwagi poświęca się ekologii oraz szkodliwemu wpływowi substancji chemicznych na zdrowie i środowisko, naukowcy są zmuszeni do poszukiwania nowych, naturalnych substancji, które mogłyby zastąpić syntetyczne i często niebezpieczne dla nas związki. W takiej sytuacji zwrot w kierunku roślin jest oczywisty. Tym bardziej, że są one źródłem wielu leków i substancji o wielokierunkowym działaniu stosowanymi z powodzeniem od wielu lat. Świetnym przykładem takiego związku jest geraniol.

Konsultacja merytoryczna prof. Krystyna Skalicka – Woźniak, kierownik Zakładu Chemii Produktów Pochodzenia Naturalnego, Wydział Farmaceutyczny UM w Lublinie.

Od roku 2019 jest też profesorem wizytującym w Institute of Biochemistry and Molecular Medicine, Uniwersytet w Bern, Szwajcaria.
W swojej pracy naukowej koncentruje się na poszukiwaniu metabolitów wtórnych w roślinach leczniczych o ukierunkowanej aktywności farmakologicznej. Koncentruje się głównie na działaniu prokognitywnym, przeciwlękowym i przeciwpadaczkowym izolowanych związków, poszukuje nowych rozwiązań celem szybkiego oszacowania ich aktywności biologicznej. Jest liderem w kraju we wdrożeniu chromatografii przeciwprądowej w izolacji związków aktywnych ze złożonej matrycy biologicznej.

Geraniol jest składnikiem olejków eterycznych. Jego obecność stwierdzono w wielu gatunkach roślin, na przykład w trawie cytrynowej lub pelargonii pachnącej, która jest najbogatszym źródłem tej substancji. Geraniol, pomimo swojej prostej struktury, wykazuje szereg aktywności.

Warto pochylić się nad jego działaniem przeciwbakteryjnym oraz roztoczobójczym. Szczególnie te właściwości, dają dużą nadzieję pacjentom borykającym się z alergią na roztocze kurzu domowego. Może też pomóc osobom, które są w trakcie immunoterapii lub się do niej nie kwalifikują. Ale zacznijmy od początku.

Czytaj więcej na: www.strefaalergii.pl

Wojciech Ziemichód